Na szczęście obok ludzi ” kosiarek” są też ludzie „konewki”.
Ludzie „konewki” potrafią słuchać, są empatyczni, dbają o dobre samopoczucie swojego rozmówcy. Używają słów, które wzmacniają. Kiedy trzeba powiedzieć coś ważnego, czy trudnego, robią to w taki sposób, że drugiej osoby nie ranią. Ludzie „konewki” to rzadkość. Taka osoba wśród przyjaciół to prawdziwy skarb.
Cieszę się, że mam bardzo mi bliską, niezwykłą i mądrą kobietę w gronie przyjaciół – moją „konewkę”. W trudnych momentach jest mi pomocą i radą. Rozmowa z pozytywnym, „zdrowym” i silnym człowiekiem o codziennych problemach potrafi wiele zdziałać. Dodaje sił, mobilizuje i pozwala trzeźwiej spojrzeć na sprawę. Konewka nie umniejsza twojego problemu, ale wsłuchuje się w twoje emocje. Podlewa nasiona dobra.
Konewki są na świecie bardzo potrzebne, bo dzięki nim coś z mozołem przebija się przez ziemię- zauważone i podlane wyrośnie szybciej. […] konewki są bardzo atrakcyjnymi ludźmi, więc inni z przyjemnością przebywają w ich towarzystwie.
Kosiarka, to osoba, która „skosi cię ” do wysokości trawnika. Trzeba uważać przy takiej osobie, aby nie weszła w tryb koszenia, to znaczy – nie dostarczać jej paliwa w postaci rozterek, swoich problemów, narzekania na siebie, na swój wygląd, wady itp. kosiarka wtedy odpala i jedzie równo, tak cię skróci, że poczujesz się jeszcze gorzej niż było. Jednym słowem, przy takim spotkaniu – wiej.
Kosiarka czuje się upoważniona do radzenia, pouczania korygowania i przycinania wszystkich do jedynie słusznego wymiaru. Anna Lasoń Zygadlewicz ” Jesteś piękna”
Natomiast z konewką jest na szczęście zupełnie odwrotnie…
Witajcie, mam poważne imię i „poważny” wiek. Do tego wszystkiego jestem dojrzałą mamą 3 plus. Na powyższe nie mam wpływu, za to chciałabym podzielić się z Wami moimi wpisami, które noszę długo w sobie albo też chowam do szuflady. Zażartowałam kiedyś, że gdybym miała napisać książkę, to zaczynałaby się od zdania: „Wraz z tobą zamieszkały w tym domu muchy”( dodam, że chodziło tu o mnie, ale o tym innym razem). Na ten moment sprawdzę tylko, czy to co myślę i czuję jako dojrzała kobieta komuś się przyda i tyle.
Jestem potrójną mamuśką, od niedawna sprawdzam się w roli mamy pięknej Helenki. To duża odmiana, kiedy dowodzi się męską drużyną. Chłopcy rok po roku szybko ustalili priorytety, dodajmy pracę zawodową. Nie ukrywajmy – byłam zajęta i jestem zajęta. To się raczej nie zmieni, ale taka ewentualna zmiana mogłaby być wręcz dla mnie szkodliwa. Lubię aktywny wypoczynek, obce jest mi leżenie na kanapie, choć nie wyglądam... do fit mi brakuje...
Co trzeba podkreślić - kocham swoją rodzinę i …kocham książki. Lubię dobrą literaturę i polskie filmy „z treścią”. Lubię się uczyć, interesuję się psychologią i rozwojem osobistym. Stawiam na czas poświęcony dzieciakom, na mądrość i dobre słowo.
Nie jestem żadnym wzorem matki i nie będę się tutaj chwalić i udzielać Wam wspaniałych rad, raczej się z Wami podzielę, tym co mam w głowie na daną chwilę, a myślę dużo – można powiedzieć to mój taki codzienny ultratrening. Choć sama szukam różnych inspiracji i motywacji do działania to nie lubię mentorskiego tonu, zwłaszcza kiedy rozmawiamy sobie po godzinach...
Zapraszam Was do czytania mojego bloga, rozgośćcie się śmiało, wypijcie ze mną od czasu do czasu filiżankę kawy. Będzie mi bardzo miło...
Marzena
Zobacz wszystkie wpisy, których autorem jest Zajęta Mama
Opublikowano
18 myśli na temat “Konewka”
Masz szczęście w postaci przyjaciółki Konewki 🙂 Każdemu takiej życzę..
I ja mam konewkę ale i kosiarkę. Moja córka Konstancja to przykład super konewki. Ma 30 lat wie mogę powiedzieć jej wszystko. Kosiarką jest koleżanka bizneswoman. Ciężka sprawa
Mini-konewka na zdjęciach słodkość 100%. Konewki w życiu – cudowna sprawa. Aleee – jak się tak zastanowię, jak pomyślę o wychowaniu ‚kto szybciej strzeli ciętą ripostą’ – to kosiarek się sporo więcej i sama mam tendencję do szybkich strzałów, może wprowadzić nową kategorię – rewolwerowiec? Szybko strzela ciętą ripostą, a potem żałuje.
Masz szczęście w postaci przyjaciółki Konewki 🙂 Każdemu takiej życzę..
PolubieniePolubienie
Oj tak, zwłaszcza, że jest starsza. Odchowała już synów i swoje o życiu już wie🙂
PolubieniePolubienie
Boże jakie to piękne.. poryczałam się ❤
PolubieniePolubienie
Jejć. Ty Wrażliwcze❤️
PolubieniePolubienie
Łatwo mnie poruszyć, wzruszyć, zranić……..
PolubieniePolubienie
Tak już mają nadwydajni mentalnie😉
PolubieniePolubienie
To źle?
PolubieniePolubienie
Mam to samo😉
PolubieniePolubienie
Od zawsze?
PolubieniePolubienie
Tak będzie … Bywa niełatwo… z ranami zwłaszcza, ale biorę się za te sprawy i zobaczymy , może jest jakaś rada😉
PolubieniePolubienie
Życie uczy i będzie dobrze 😉
PolubieniePolubienie
I ja mam konewkę ale i kosiarkę. Moja córka Konstancja to przykład super konewki. Ma 30 lat wie mogę powiedzieć jej wszystko. Kosiarką jest koleżanka bizneswoman. Ciężka sprawa
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie może być lepiej. 🙂Masz dopiero bogate zasoby. Taka córka to dopiero skarb. A kosiarki zawsze się znajdą… w pracy, w środowisku.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Och wierz mi najczystszy SKARB
PolubieniePolubienie
Zasługa zapewne dobrej Mamy-Konweki😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj nie wiem, wychowywałam troje tak samo, byłam 8 lat na wychowawczych a każde jest inne. Zupełnie inne temperamenty, charaktery.
PolubieniePolubienie
Mini-konewka na zdjęciach słodkość 100%. Konewki w życiu – cudowna sprawa. Aleee – jak się tak zastanowię, jak pomyślę o wychowaniu ‚kto szybciej strzeli ciętą ripostą’ – to kosiarek się sporo więcej i sama mam tendencję do szybkich strzałów, może wprowadzić nową kategorię – rewolwerowiec? Szybko strzela ciętą ripostą, a potem żałuje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie jest łatwo poskromić temperament. Z drugiej strony ludzie szczerzy, są szczerymi przyjaciółmi, a to już skarb.
PolubieniePolubienie